Odwiedzając wiele mieszkań naszej parafii dostrzegłem, że tradycja tworzenia szopek nie zachowała się jedynie w kościele, co więcej są ludzie, którzy pragną kontynuować tą piękna tradycję. Jednym z takich ludzi jest pan Krzysztof Lis. Stworzył On szopkę z zagospodarowaną przestrzenią wokół niej. Cała kompozycja usytuowana jest na komodzie i składa się z wielu elementów. Stajenka z Nowo narodzonym Jezusem, młyn z obracającym się skrzydłami, Gwiazda Betlejemska, zaś przestrzeń dookoła wyłożona jest watą (nawiązanie do naszej, przynajmniej teraz śnieżnej zimy). Jak w większości szopek znajduje się mały Jezus, Maria oraz Józef, a także postaci Trzech Mędrców, pasterza, a także bydło i owce. Całość robi wrażenie i naprawdę zaprasza do refleksji nad wydarzeniem Narodzenia Mesjasza.
Są też plany na przyszłość Pan Krzysztof już myśli jak za rok udoskonalić swe dzieło. Wyczułem ze nie chce zdradzać wszystkiego, ale planuje poszerzyć kompozycje o gwiaździste niebo i… tego dowiemy się za rok, a tymczasem podziwiajmy tegoroczną szopkę pana Krzysztofa.
