18 stycznia br. rozpoczniemy po raz kolejny Tydzień Modlitw o jedność chrześcijan. Przeżywać go będziemy pod hasłem „Trwajcie w miłości mojej a przyniesiecie obfity owoc” (por. J 15,5-9). Stanowi on wezwanie do budowania wspólnoty uczniów opartej na wierze w Jezusa Chrystusa, który w tzw. „Modlitwie arcykapłańskiej” modlił się: „aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał… Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, żeś Ty Mnie posłał i żeś Ty ich umiłował tak, jak Mnie umiłowałeś” (15,21.23).
Patrząc na historię podziałów chrześcijaństwa można zauważyć ich 2 główne przyczyny: doktrynalne i brak miłości. Jako zwykli chrześcijanie na pierwszą nie mamy wielkiego wpływu, natomiast druga zależy także od nas.
Ten sam wniosek dotyczy relacji pomiędzy nami a „starszymi braćmi w wierze”.
Ps. Jeśli znamy kogoś kto zalicza się do 2 w/w grup spróbujmy się razem pomodlić, nawet poprzez łącza internetowe.